<RomanX> Aleks, czołgi mają długie lufy, trzęsą się i mocno strzelają, a te małe stworzonka w środku, które mogłyby wywołać ciążę, są odgrodzone od świata przez stalową powłokę.
<RomanX> Również intrygująca jest idea, że w czołgu można spokojnie siedzieć i popijać herbatkę (brytyjskie mają nawet zintegrowane imbryki), podczas gdy tuziny rozgrzanych facetów na zewnątrz są absolutnie sfrustrowane faktem, że nie mogą cię spenetrować, choćby nie wiem, jak bardzo by się starali.
<RomanX> A przecież może właz by się otworzył, gdyby przynieśli kwiaty czy coś, a nie tylko długą lufę i dwa granaty.