<fino> Cały czas chlał piwo i palił papierosy, w ogóle spać nie dawał i straszył w nocy. Chodził po pokojach i mówił "bu". Ukradł mi zieloną zapalniczkę, tłumacząc później, że mu ją podarowałem pod choinkę. Chciał nas zgubić w Warszawie i sam uciec do hotelu.