<Ron> ... Fadex, zrujnowałeś mi życie... mój autorytet został załamany... idę się pociąć bananem .
<Ron> ... no i jeszcze na dodatek dowiedziałem się, że bananem nie da się pociąć!!! Jezu, ależ ten świat okrutny!!!
<Ron> ... na co się gapicie?
<Ron> Chce ktoś tego banana?