<kamiledi15> Nagrał ich epicko i uciekli
<worm> czyli teraz ten sklep z narkotykami nie ma przestępców?
<kamiledi15> No jak chcesz to możesz tam zrobić sklep z Wormsami i Mario
<kamiledi15> Wczoraj niby jakiś remont robili, zobaczyli że Sporek ich nagrywa i dziś już ich nie ma
<kamiledi15> A ten remont w środku nocy
<Rexu> Ale sporka też nie ma
<kamiledi15> Właśnie z nim pisałem, więc chyba jest
<Rexu> to tylko pozory, tak naprawde niczego nie zamknęli, nikt nie uciekł a sporek ucichł
<Rexu> i ucichł tak... nagle
<Sporek> jestem, a tego sklepu zdjecie moge zrobic jak nie wierzysz, ciemność
<Rexu> a skąd mam wiedzieć, że to nie jest jakiś dres teraz przed kompem?
<Rexu> Napisz coś Sporkowego żeby była jasność.
<Sporek> Jak ciągne za włosy to boli
<Rexu> Dobra, "możesz przejść".